Pamięć o Erwince Barzychowskiej

Nigdy nie jest za wcześnie, żeby uczyć dzieci pamięci i szacunku – zawsze jest dobra pora, żeby mówić im o prawdziwej historii Polski. Odwiedzając groby naszych bliskich, postawiliśmy wraz z Natalią Nitek-Płażyńską świeczkę także przy mogile 10-letniej Erwinki Barzychowskiej na cmentarzu na gdańskiej Zaspie. To najmłodsza ofiara ataku na Pocztę Polską w Gdańsku z 1 września 1939 roku. Niemieckie bestie podpaliły dziewczynkę miotaczem ognia. Erwinka umierała w potwornych mękach przez następne siedem tygodni, bo niemieccy lekarze nie chcieli jej ratować – odmawiali leczenia. Takich rzeczy nie wolno zapomnieć.


Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *